Kategoria: Literatura piękna

Carlos Ruiz Zafón, Książki, Literatura hiszpańska, Literatura piękna

Tajemniczy autor i książka, której (jeszcze) nie ma

książka której nie ma

Trafiłam na tę książkę przypadkiem. Spodobał mi się opis, który kojarzył mi się trochę z Zafónem, a że po lekturze trzeciej części jego sagi o Cmentarzu Zapomnianych Książek byłam nieco zawiedziona, postanowiłam dać szansę „Książce, której nie ma”.

Książki, Literatura piękna

„Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś”

pax

Mam słabość do książek, których bohaterami są zwierzęta. Miłość człowieka i jego pupila potrafi doprowadzić mnie do łez wzruszenia. Nie inaczej było w przypadku „Paxa” Sary Pennypacker. To książka dla dzieci, która została nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura dziecięca. Historia opisana w tej powieści przywodzi na myśl skojarzenia z „Małym Księciem”.

Książki, Literatura piękna

Skandynawskie demony, komputerowy świat i dramat 1968 roku

niksy

Chyba każdy z nas nosi gdzieś głęboko w sercu swojego demona. Tytułowe Niksy również są takimi demonami. Starają sie nas do siebie przyciągnąć, a potem dogłębnie nas ranią i zmieniają całe nasze życie. Dziadek głównego bohatera podobno przywiózł niksę z Norwegii, z której wyemigrował jako młody chłopak. Cóż, jeśli rzeczywiście tak się stało, duszek solidnie namieszał w życiu jego rodziny.

Jakub Żulczyk, Książki, Literatura piękna

„Wszystko już było, oprócz nas…”

radio armageddon

„Radio Armageddon” to druga powieść w literackim dorobku Żulczyka, przez wielu uznana za kultową. Historia czwórki nastolatków zakładających zespół muzyczny, który zmienia świadomość ich rówieśników, wydaje się być banalna. To jednak tylko pozory. Emocjonująca historia młodych ludzi staje się pretekstem do tego, by opowiedzieć prawdę o dzisiejszym świecie.

Książki, Literatura piękna, Psycholog czyta książki

Psycholog czyta książki #2: „Lot nad kukułczym gniazdem”

lot nad kukułczym gniazdem

Na drugą odsłonę cyklu „Psycholog czyta książki” zaplanowałam książkę znaną, popularną, można by rzec – klasyczną i kultową. Przede mną trudne zadanie i dlatego na wstępie uprzedzę, że niniejszy tekst nie będzie poświęcony analizie metafory szpitala psychiatrycznego. Moim celem jest pokazanie, że tę metaforę można rozumieć dosłownie. 

Carlos Ruiz Zafón, Cmentarz Zapomnianych Książek, Książki, Literatura hiszpańska, Literatura piękna

Cmentarz Zapomnianych Książek #2 – „Gra anioła”

gra anioła

Spośród wszystkich książek, które skłonna byłabym uznać za magiczne, żadna nie zaczarowała mnie tak bardzo jak „Cień wiatru”. Nawet Marquez i Cortazar nie potrafili zafascynować mnie tak, jak zrobił to Zafón. Było w tej powieści coś magnetycznego, przez co trudno było mi się od niej oderwać i zdarza się, że nadal myślę o smutnej historii Juliana i Penelope. Fascynacja przywiodła mnie do drugiej części tego niezwykłego cyklu i dziś mogę się podzielić z Wami moją skromną refleksją, dotyczącą „Gry anioła”.

Carlos Ruiz Zafón, Cmentarz Zapomnianych Książek, Książki, Literatura hiszpańska, Literatura piękna

Cmentarz Zapomnianych Książek #1 – „Cień wiatru”

cień wiatru

Już od dawna koleżanki polecały mi Zafóna. Od dawna też miałam na mojej liście książek do przeczytania zapisany „Cień wiatru”. Okazji do lektury jednak brakowało. Z pomocą przyszła mi jak zawsze Biedronka (szczerze polecam i nie rozumiem niewybrednych komentarzy niektórych czytelników na temat kupowania książek w supermarketach i dyskontach). Za każdym razem, gdy jestem na zakupach, spacer po sklepie kończy się grzebaniem na półce z tanimi książkami. Tym razem można było kupić kieszonkowe wydania w cenie 9,99 zł za sztukę. Zastanawiałam się, czy wziąć Link czy może jednak Kavę, gdy nagle w mojej dłoni znalazł się „Cień wiatru”. Nie zastanawiałam się ani chwili i już po pięciu minutach książka Zafóna była bezpieczna w moim mieszkaniu.

Książki, Literatura piękna

Moje pierwsze samobójstwo popełnione z Jerzym Pilchem

moje pierwsze samobójstwo

Przede mną ogromne wyzwanie – co bowiem można napisać o książce, której autorem jest Jerzy Pilch? Gdyby chciało się dorównać autorowi pod względem kunsztu – chyba niewiele. Nie chcę się też powtarzać (wszak wiele osób już o Pilchu pisało) i umieszczać w tym tekście banałów ani pseudointeligentnych wywodów rodem z Lubimy Czytać. Na poziomie emocjonalnym jest to dla mnie najtrudniejsze jak do tej pory wyzwanie, z braku laku nazwijmy je literackim. Myślę sobie, że nawet napisanie tych wszystkich wypracowań maturalnych poświęconych „Lalce” było łatwiejsze niż stworzenie recenzji pierwszej książki Pilcha, jaką kiedykolwiek czytałam. Z tego względu niniejszy tekst będzie się różnił od tych, które mieliście okazję czytać na moim blogu do tej pory.

Książki, Literatura młodzieżowa, Literatura piękna

„Głębia Challengera” – historia chłopca, który doświadczył schizofrenii

głębia challengera

Są takie książki, po które trudno jest nam sięgnąć, bo gatunkowo odbiegają od naszych upodobań. W moim przypadku „Głębia Challengera” należała do takich książek. Odstraszał mnie fakt, że była reklamowana jako powieść młodzieżowa, a ja za taką literaturą nie przepadam (ale o tym już zapewne wiecie, bo wspominam tę informację w każdym poście). Na szczęście zakupu tej książki dokonała Aga z bloga Ebook Book, więc postanowiłam pójść za jej przykładem (link do recenzji Agi znajdziecie tu – klik klik). 

Jakub Żulczyk, Książki, Literatura piękna

Ślepnąc od świateł w brudnej do szpiku kości Warszawie

ślepnąc od świateł

Na „Ślepnąc od świateł” miałam chrapkę od bardzo dawna. Uwielbiam twórczość Jakuba Żulczyka – za przyziemność, brak lukru i poruszające rozważania, które utkane są z słów pozornie zwykłych, a jednak gdy zostają ze sobą połączone, oddziałują na wyobraźnię i emocje. Czasem wydaje mi się, że tylko Żulczyk tak potrafi. Uwielbiałam kiedyś czytać jego krótkie teksty w jednym z tygodników opinii, oglądałam program, który współprowadził z Sokołem, aż wreszcie sięgnęłam po pierwszą powieść – „Zrób mi jakąś krzywdę”. Do tej pory jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki.