Książki, Sensacja, Wojciech Chmielarz

Bezimienny #2 – „Dług honorowy”

dług honorowy

Nikt z nas pewnie nie spodziewał się, że powieść odcinkowa, która ukazywała się na facebookowym profilu Wojciecha Chmielarza około półtora roku temu, w czasie lockdownu, stanie się przyczynkiem do zupełnie nowej serii, w dodatku sensacyjnej, tak różnej od tego, do czego autor nas przyzwyczaił. Tymczasem mamy październik 2021 roku i to właśnie teraz, ponad rok (lub prawie dwa lata, zależy jak na to spojrzeć) od momentu, gdy to wszystko się zaczęło, ukazała się druga część cyklu o Bezimiennym – „Dług honorowy”.

Tym razem nasz bezimienny bohater wyrusza do małej wsi w województwie lubuskim, gdzie jakiś czas wcześniej została zamordowana młoda dziewczyna. Rzekomy morderca został aresztowany, jednak według Czarnego, którego znamy z poprzedniego tomu, prawdziwy zabójca wciąż jest na wolności. Nie wiemy, z jakiego powodu Romowi tak bardzo zależy na tym, by główny bohater zajął się tą sprawą, Bezimienny ma jednak u niego dług honorowy do spłacenia, rozpoczyna więc prywatne śledztwo, które obnaży wiele trudnych tematów, które zatruwają myśli mieszkańców wioski.

Zacznę może od tego, że wychowałam się na powieściach sensacyjnych starej daty i do dziś mam ogromny sentyment do tego gatunku. Sięgam po tego typu powieści zawsze wtedy, gdy mam ochotę zatracić się w pędzącym tempie akcji. Pod tym względem „Dług honorowy” nie zawodzi – trudno się od tej książki oderwać, fabuła ma odpowiednie tempo, a zawiązanie akcji następuje w idealnym momencie.

Myślę jednak, że spełnienie wymagań gatunkowych to jedna strona medalu, drugą stanowi talent autora do opisywania relacji społecznych, procesów zachodzących w społeczności i portretowania bohaterów. Być może część czytelników podniesie w tym momencie larum, wszak o bezimiennym bohaterze nie wiemy praktycznie nic. Według mnie jest to jednak całkiem ciekawy zabieg, bo dzięki temu na pierwszy plan wybijają się dwa niezwykle interesujące tematy – stereotypy i uprzedzenia wobec szeroko rozumianej inności wśród mieszkańców małej społeczności oraz wpływ kompleksów i niskiego poczucia własnej wartości młodych ludzi na ich postępowanie w obliczu powszechnej dostępności do Internetu. Nie chcę szerzej poruszać tych tematów, gdyż ujawniłabym zbyt wiele, ale zapewniam Was, że Wojciech Chmielarz ma ogromny talent do poruszania niezwykle ciekawej z puntu psychologii społecznej tematyki w książkach, które z pozoru mają jedynie dostarczyć czytelnikowi rozrywki. Dla mnie jest to ogromna wartość, bo „Dług honorowy” to powieść, która prócz rozrywki dała mi także do myślenia.

W obliczu powyższych argumentów pytanie o to, czy polecam tę książkę, staje się pytaniem retorycznym.

Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Marginesy.