Rzadko zdarza mi się sięgać po powieści z gatunku science fiction, a jeśli już po nie sięgam, wolę raczej te poświęcone technologiom komputerowym czy medycznym, niż ekspansji kosmicznej. „Cyberpunk. Odrodzenie” spełnia wszystkie te kryteria, więc nie wahałam się ani chwili z sięgnięciem po tę powieść.
Tag: thriller
Jakub Ćwiek znów zaskakuje
Jakub Ćwiek ostatnio eksperymentuje z gatunkami, czego efektem był m. in. ostatni kryminał. Teraz dostaliśmy jego nową powieść, tym razem jest to thriller obyczajowy.
Morgan Dane #1 – „Proś o wybaczenie”
Jeśli chodzi o literaturę czysto rozrywkową, zdecydowanie najlepiej czyta mi się kryminały i thrillery – po romanse sięgam bardzo rzadko, a powieści sensacyjne wymagają ode mnie skupienia, przez co też sięgam po nie jedynie od czasu do czasu. Ostatnimi czasy kryminałów na moich półkach jest więc całkiem sporo. Dziś opowiem Wam o powieści „Proś o wybaczenie” – pierwszym tomie cyklu poświęconego Morgan Dane, pani prokurator po przejściach.
Freyja i Huldur #1 – „Odziedziczone zło”
Yrsa Sigurdardóttir to jedna z tych autorek, po której książki mogę sięgnąć w ciemno, choć nadal nie wiem, jak poprawnie powinno się czytać jej nazwisko. Chyba wszyscy czytelnicy w Polsce nazywają ją po prostu Yrsą. Uwielbiałam jej cykl z Thorą i nadal ubolewam nad tym, że gdy kilka lat temu poznałam jej twórczość, część książek z tej serii nie była już dostępna.
W nowym cyklu, którego głównymi bohaterami są policjant Huldur i psycholog Freyja, autorka rezygnuje z wątków paranormalnych, które były znakiem rozpoznawczym serii poświęconej Thorze. Jest za to dużo mroku, który też jest bardzo charakterystyczny dla jej twórczości. Można odnieść wrażenie, że Yrsa zapuszcza się w coraz głębsze zakamarki ludzkiego umysłu, co jeszcze bardziej potęguje mroczną atmosferę. Ale o tym za chwilę.
[PRZEDPREMIEROWO] Oxen #3 – „Zamrożone płomienie”
Oxen podbił moje serce kilka miesięcy temu i z niecierpliwością czekałam na ostatni tom trylogii Jensena. „Zamrożone płomienie” będą miały premierę już wkrótce, a na podstawie dwóch dotychczasowych tomów śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych skandynawskich serii, jakie miałam okazję czytać. Czy podtrzymuję tę opinię po przeczytaniu ostatniej części trylogii?
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach…
Są takie książki, w których niepokój sączy się z każdej strony mimo, że tak właściwie nic niepokojącego się w nich nie dzieje. Czytelnik czuje jednak gdzieś po skórą, że w rzeczywistości nie wszystko jest takie, jakim wydawało się na początku. Taką powieścią jest „Matka” autorstwa S.E. Lynes.
Uważaj, kogo wpuszczasz do domu…
W tytule posta pozwoliłam sobie wykorzystać tekst znajdujący się na okładce książki, o której Wam dziś opowiem. Jest nią „Zamiana” – styczniowa premiera od Wydawnictwa Marginesy, a jednocześnie powieściowy debiut Fleet, który zyskał status bestsellera w wielu krajach.
Islandzki statek widmo
Yrsa Sigurdardóttir to jedna z moich ulubionych autorek. Do tej pory przeczytałam cztery z sześciu wydanych przez nią książek, których główną bohaterką jest prawniczka Thora i ubolewałam nad tym, że nigdzie nie mogę znaleźć dwóch pozostałych. Gdy więc znalazłam „Statek śmierci”, nie wahałam się ani chwili.
Silne kobiety na przestrzeni wieków
Uwielbiam wielowątkowe powieści, w których pozornie niezwiązane ze sobą historie łączą się w zaskakująco zgrabną całość. Uwielbiam powieści z wątkiem historycznym. Uwielbiam też książki, w których aż roi się od zagadek i tajemniczych symboli. Czy mogłam nie zakochać się w „Kościach proroka” Ałbeny Grabowskiej? Chyba nie.
Ciii, tylko nie mów nikomu
Zdjęcia książek Harlana Cobena widzę przynajmniej raz dziennie i wstyd się przyznać, ale nadal jestem w tyle z jego twórczością. „Nie mów nikomu” to dopiero druga powieść tego autora, po którą sięgnęłam, a przy okazji chyba jedna z najbardziej znanych i popularnych powieści Cobena. Oczekiwania były duże, czy rzeczywistość im sprostała?