„Dwadzieścia jeden uderzeń serca” to dwadzieścia jeden historii ludzi, żyjących na irlandzkiej prowincji. W kraju panuje kryzys, który zaczyna dawać się we znaki również mieszkańcom mniejszych miejscowości.
Psycholog czyta książki #4 – „Zatoka cieni”
Główną bohaterką powieści jest psychoterapeutka Ina Bertholdy, której klientką jest Marlene Adamski – kobieta, która z nieznanych przyczyn usiłuje popełnić samobójstwo, skacząc z balkonu. Próba jest nieudana, ale od tamtej pory kobieta nie chce powiedzieć ani słowa. Ina niepokoi się o swoją klientką po jej wypisaniu z kliniki, dlatego postanawia odwiedzić ją w domu, by nakłonić ją do kontynuowania terapii. Z pozoru Marlene troskliwie opiekuje się mąż, ale Ina zauważa, że ani na chwilę nie pozwala kobiecie zostać z nią sam na sam, postanawia więc dowiedzieć się, o co tak właściwie chodzi. By uzyskać odpowiedź na to pytanie, będziemy musieli cofnąć się o czternaście miesięcy.
Trylogia mgły #2 – „Pałac północy”
Siedem sióstr #2 – „Siostra burzy”
Stephen King #2 – „Miasteczko Salem”
Barcelona – miasto cudów
Z przyjemnością sięgam po powieści, których akcja rozgrywa się w Barcelonie, bo moim zdaniem jest ona jednym z najpiękniejszych literackich miast. Tym razem na warsztat wzięłam „Miasto cudów” – najsłynniejszą powieść Eduardo Mendozy.
Morgan Dane #2 – „Jej ostatnie pożegnanie”
Po lekturze pierwszego tomu serii Morgan Dane, byłam bardzo ciekawa, jak autorka rozwinie swój warsztat w drugiej części – zwłaszcza, że w pierwszej przeszkadzało mi kilka niedociągnięć. „Jej ostatnie pożegnanie” ukazało się już jakiś czas temu, ale potrzebowałam sporo czasu, by ułożyć sobie w głowie refleksje po lekturze.
Malownicze słowacko-węgierskie pogranicze
Dzięki Wydawnictwu Biblioteka Słów mam możliwość odkrywania książek z krajów położonych na południu Europy, które to książki nie są do końca znane w Polsce. A szkoda, bo chociażby „Wtedy w Loszoncu” – powieść słowackiego prozaika i scenarzysty Petera Balko, jest przykładem literackiego kunsztu, którego czasem trudno szukać we współczesnej prozie.
Podsumowanie 2019 – o książkach i nie tylko
Mam wrażenie, że zaledwie kilka dni temu podsumowywałam 2018 rok, a już piszę podsumowanie kolejnego. Coraz częściej łapię się na tym, że czas pędzi z zawrotną prędkością. Jakie momenty udało mi się złapać w tym roku? Zapraszam do lektury. 🙂
Zasady dynamiki #1 – „Król przyjmuje”
Jak powszechnie wiadomo, kocham się w literackiej Barcelonie i z chęcią odkrywam nowych autorów, którzy umiejscawiają akcję swoich powieści właśnie w tym katalońskim mieście. Barcelona jest w tych historiach na tyle wyrazista, że zawsze staje się kolejnym bohaterem literackim i trudno przejść obok niej obojętnie.