Kategoria: Thriller

Książki, Thriller

Uważaj, kogo wpuszczasz do domu…

zamiana

W tytule posta pozwoliłam sobie wykorzystać tekst znajdujący się na okładce książki, o której Wam dziś opowiem. Jest nią „Zamiana” – styczniowa premiera od Wydawnictwa Marginesy, a jednocześnie powieściowy debiut Fleet, który zyskał status bestsellera w wielu krajach.

Książki, Thriller, Yrsa Sigurdardóttir

Islandzki statek widmo

statek śmierci

Yrsa Sigurdardóttir to jedna z moich ulubionych autorek. Do tej pory przeczytałam cztery z sześciu wydanych przez nią książek, których główną bohaterką jest prawniczka Thora i ubolewałam nad tym, że nigdzie nie mogę znaleźć dwóch pozostałych. Gdy więc znalazłam „Statek śmierci”, nie wahałam się ani chwili.

Książki, Thriller, Wojciech Chmielarz

[PREMIERA] „Żmijowisko” Wojciecha Chmielarza

żmijowisko

Lato, ciche gospodarstwo agroturystyczne, las, jezioro, wakacje, przyjaciele ze studiów… Brzmi jak opis perfekcyjnych wczasów? Nic bardziej mylnego, o czym możecie przekonać się w najnowszej powieści Wojciecha Chmielarza pod tytułem „Żmijowisko”.

Książki, Thriller

Ciii, tylko nie mów nikomu

nie mów nikomu

Zdjęcia książek Harlana Cobena widzę przynajmniej raz dziennie i wstyd się przyznać, ale nadal jestem w tyle z jego twórczością. „Nie mów nikomu” to dopiero druga powieść tego autora, po którą sięgnęłam, a przy okazji chyba jedna z najbardziej znanych i popularnych powieści Cobena. Oczekiwania były duże, czy rzeczywistość im sprostała? 

Książki, Thriller

[PRZEDPREMIEROWO] „Kredziarz” J. C. Tudor

kredziarz

Uwielbiam głośno reklamowane i promowane debiuty. Zazwyczaj okazuje się, że było to „tyle hałasu o nic”, Stephenowi Kingowi można jedynie współczuć, skoro cierpi na bezsenność (piję w tym momencie oczywiście do słynnego polecenia Stephena na okładce „Dziewczyny z pociągu”), a ja mogę z satysfakcją stwierdzić „A nie mówiłam?!”. Czasem jednak satysfakcję wynikającą tylko i wyłącznie z mojej wrodzonej wredoty zastępuje ta wynikająca z przyjemnej lektury. A jak było w przypadku „Kredziarza”?

Książki, Thriller

O perfekcyjnym małżeństwie za zamkniętymi drzwiami

za zamkniętymi drzwiami

Bestsellery mają to do siebie, że wszyscy dookoła się nimi zachwycają, poza mną. Co jakiś czas sięgam po jedną z popularnych powieści i sromotnie się zawodzę. Do tej pory prym w tej materii wiedli Kim Holden i Remigiusz Mróz, ale moje ostatnie doświadczenia pokazały, że B.A. Paris będzie dla tej dwójki dużą konkurencją w konkursie na najgorszą książkę, jaką przeczytałam w tym roku.

„Za zamkniętymi drzwiami” czyta się szybko. Pomysł na fabułę wydawał mi się ciekawy – Jack i Grace są małżeństwem idealnym, ale jedynie z pozoru. W gruncie rzeczy Grace jest więźniem w swoim domu. Nie ma telefonu komórkowego, zawsze znajduje pretekst, by nie spotkać się z koleżankami, a jeśli już wychodzi, to tylko w towarzystwie męża. Wszyscy zazdroszczą tej dwójce ogromnej miłości i szczęścia, jakie ich spotkało, lecz nikt nie wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami ich domu. Grace jest więźniem swojego męża – psychopaty, dla którego strach ofiary jest jak narkotyk.

Jakub Żulczyk, Książki, Thriller

„Wzgórze psów” Jakuba Żulczyka, czyli bolesny powrót na prowincję

wzgórze psów

Banalną książkę na banalny temat łatwo jest napisać. Sztuką jest napisanie powieści na temat oklepany, gdy wszyscy już myślą, że nie da się w tej sprawie stworzyć nic odkrywczego. Otóż da się, co udowadnia Jakub Żulczyk w swojej najnowszej powieści pt. „Wzgórze psów”. Mam to szczęście, że niedawno czytałam również „Ślepnąc od świateł”, które jest poniekąd dziełem kompatybilnym do niedawno wydanej książki. Pisząc o poprzedniej powieści wspomniałam, że Żulczyk zrobił mi nią krzywdę (niewtajemniczonych zapraszam do lektury tej recenzji). Tej samej krzywdy oczekiwałam po lekturze „Wzgórza psów”.

Książki, Thriller

„Margo” – najdziwniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam

margo

Znacie to uczucie, gdy kierując się wszechobecnymi zachwytami, sięgacie po książkę, o której nikt tak właściwie nie powiedział niczego konkretnego? Macie wówczas jakieś oczekiwania? Bierzecie tę książkę do ręki i z namaszczeniem mieszającym się z ekscytacją otwieracie ją na pierwszej stronie?

Ja nie wiedziałam, jak się zachować. O „Margo” słyszałam wiele, ale nic jednoznacznego. Miała to być lektura mocna, trzymająca w napięciu, wstrząsająca i skłaniająca do refleksji. Miałam wrażenie, że wszyscy poza mną już ją czytali. Przez tydzień trajkotałam o niej non stop, mój chłopak patrzył na mnie i kiwał głową, mając nadzieję, że w końcu przestanę. Przestałam, gdy dopięłam swego i jako szczęśliwa posiadaczka elektronicznej wersji powieści, mogłam zabrać się za lekturę.

Książki, Thriller

Nie da się cofnąć słów wypowiedzianych przez Nieznajomego

nieznajomy

O Harlanie Cobenie słyszałam już wiele, ale aż do teraz nie miałam okazji sprawdzić, ile wspólnego z rzeczywistością mają pełne zachwytu recenzje jego książek. Zastanawiałam się nad zakupem ostatnio wydanej powieści Cobena, ale ostatecznie wcześniej wpadł mi w ręce „Nieznajomy”. Jako że jest to pierwsza książka autora, jaką kiedykolwiek przeczytałam, nie mam odniesienia do innych jego powieści. Czy to dobrze, czy źle – nie wiem. Myślę, że w tym przypadku sprawdziłaby się standardowa odpowiedź psychologa: „To zależy”.

Książki, Thriller

„Dziewczyna z pociągu”, do którego wsiadłam niepotrzebnie

pociągu

Gdy w pewien letni, deszczowy dzień wsiadałam do pociągu relacji Łuków-Warszawa, nie zdawałam sobie jeszcze sprawy, że bardziej odpowiednim sposobem spędzenia wówczas czasu byłoby obejrzenie kilku odcinków serialu. Niestety, popełniłam błąd i przeglądając bibliotekę rodziców mojego chłopaka, natrafiłam na „Dziewczynę z pociągu”. Niewiele myśląc, pożyczyłam tę pozycję, by umiliła mi podróż i po zajęciu wygodnego miejsca z zapałem zaczęłam czytać.

Podróż minęła, a ja byłam rozczarowana. Stephen King nie mógł się oderwać przez całą noc, a ja czytałam przez dwie godziny i nudziłam się jak mops? Coś musi być nie tak. Powinnam zatem gorliwie czytać dalej i czekać na moment, w którym w końcu nie będę mogła się oderwać. Niestety, nie nadszedł on nigdy. Nie umiałam sobie z tym poradzić. Jak mogłam tak bardzo nie polubić książki, którą zachwycił się Stephen King?