Kategoria: Kryminał

Jakub Mortka, Kryminał, Książki, Wojciech Chmielarz

Jakub Mortka #1-5

jakub mortka

Po lekturze „Żmijowiska”, które bardzo mi się podobało, zarówno pod względem fabularnym, jak i językowym, postanowiłam kontynuować swoją przygodę z twórczością Wojciecha Chmielarza i sięgnąć po jego cykl kryminalny, którego głównym bohaterem jest komisarz Jakub Mortka, pracujący w Komendzie Stołecznej Policji.

„Podpalacza” czytałam już jakiś czas temu, a cztery kolejne części serii przeczytałam w czasie urlopu, więc postanowiłam skumulować pięć dotychczasowych powieści z serii w jednym poście.

Kryminał, Książki

Kryminał bez morderstwa?

szwindel

Do tej pory miałam styczność z twórczością Jakub Ćwieka jedynie podczas lektury „Bezpańskiego…” i już wtedy wiedziałam, że ten facet ma talent do opowiadania historii. „Szwindel” to zupełnie nowa odsłona tego autora, który do tej pory znany był znany raczej fanom fantastyki.

Kryminał, Książki, W lekarskim fartuchu

W lekarskim fartuchu #2 – „Paranoja”

paranoja

„Paranoja” to druga część serii „W lekarskim fartuchu”. Można ją czytać samodzielnie, ale ja rekomenduję raczej przeczytanie najpierw „Obsesji” – dzięki temu będziemy rozumieć drobne aluzje, które pojawiają się co jakiś czas na kartach drugiej powieści z tego cyklu.

Kryminał, Książki, W lekarskim fartuchu

W lekarskim fartuchu #1 – „Obsesja”

obsesja

Seria „W lekarskim fartuchu” to moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Bereniką Miszczuk, znaną większości czytelników z bestsellerowego cyklu „Kwiat paproci”. Nie wiedziałam do końca, czego się spodziewać, ale z racji tego, że historia rozgrywa się w środowisku lekarskim, nie zastanawiałam się zbyt długo.

Iga Mirska, Kryminał, Książki

Iga Mirska #2 – „Nie zapomnij o mnie”

nie zapomnij o mnie

Morderstwo w Teatrze Wielkim? Świetny materiał na powieść zwłaszcza, gdy zamordowanym okazuje się główny choreograf – postać z jednej strony ekscentryczna, z drugiej zaś niezwykle autorytarna. Taką właśnie historię postanowiła przenieść na karty książki Anna Bińkowska, a w rolach głównych występują w niej niezawodni policjanci, znani czytelnikom z „Tu się nie zabija” – sierżant Mirska i komisarz Budryś.

Iga Mirska, Kryminał, Książki

Iga Mirska #1 – „Tu się nie zabija”

tu się nie zabija

Ostatnie lata przyniosły nam wysyp kryminałów z różnych stron świata. W zalewie tego typu pozycji prosto z Islandii czy Skandynawii łatwo jest dojść do wniosku, że w literaturze kryminalnej zdarzyło się już tak właściwie wszystko i nic odkrywczego już nie powstanie. Mimo wszystko ostatnio kryminałów czyta się u mnie dość dużo. To idealna lektura, gdy spędzam dwanaście godzin w pracy i nie mam ochoty skupiać się na poważnych książkach albo gdy wracam z pracy późnym wieczorem i mam ochotę odreagować długi dzień.

Kryminał, Książki, Powieść historyczna

Silne kobiety na przestrzeni wieków

kości proroka

Uwielbiam wielowątkowe powieści, w których pozornie niezwiązane ze sobą historie łączą się w zaskakująco zgrabną całość. Uwielbiam powieści z wątkiem historycznym. Uwielbiam też książki, w których aż roi się od zagadek i tajemniczych symboli. Czy mogłam nie zakochać się w „Kościach proroka” Ałbeny Grabowskiej? Chyba nie.

Kryminał, Książki

Niewidomy archeolog w centrum kryminalnej rozgrywki

ślepy archeolog

Studiując psychologię i specjalizując się w psychologii zdrowia i rehabilitacji, miałam okazję na własnej skórze doświadczyć, jak to jest być osobą Głuchą, niewidomą, poruszającą się na wózku. Potrafię przekazać kilka prostych komunikatów w Polskim Języku Migowym, znam zasady etykiety dotyczące kontaktu z osobami niewidomymi. Mimo, że ostatecznie wybrałam inną ścieżkę rozwoju, jest to dla mnie nadal niezwykle bliski temat. Z tego względu na mojej półce zagościł „Ślepy archeolog” – kryminał Marty Guzowskiej, którego główny bohater jest

Kryminał, Książki

„Pierwszy śnieg” Jo Nesbø – książka i film

pierwszy śnieg

Kilka lat temu, za namową mojego chłopaka, sięgnęłam po powieść nieznanego mi wówczas autora o obco brzmiącym nazwisku – Jo Nesbø. „Pierwszy śnieg”, bo o nim mowa, pochłonęłam w ekspresowym tempie. Niewiele jest książek, które wywoływały u mnie taki dreszczyk emocji, więc przed premierą filmowej adaptacji z przyjemnością sięgnęłam po „Pierwszy śnieg” po raz drugi. Nie rozczarowałam się – pomimo tego, że znałam zakończenie i pamiętałam część fabuły, czytałam tę powieść z napięciem i ekscytacją. 

Kryminał, Książki

Dlaczego nie lubię Remigiusza Mroza? O „Behawioryście” i „Enklawie” słów kilka

remigiusz mróz

Do polskich twórców mam bardzo ograniczone zaufanie. Muzyki słucham niezbyt często, po książki też sięgam rzadko, mam kilku ulubionych artystów i pisarzy, którym jestem wierna. Od kiedy założyłam bloga i zaczęłam śledzić innych blogerów książkowych w mediach społecznościowych, zauważyłam, że wielką popularnością cieszy się Remigiusz Mróz. Miałam wrażenie, że informacje o nim są dosłownie wszędzie. Postanowiłam przekonać się, czy rzeczywiście ilość zachwytów nad jego powieściami jest wprost proporcjonalna do ich jakości, biorąc pod uwagę też częstotliwość ich wydawania. Na warsztat wzięłam dwie książki – kryminał pt. „Behawiorysta” oraz „Enklawę”, która została wydana pod pseudonimem Ove Løgmansbø.